piątek, 4 stycznia 2013

United State of Pop 2012

Cześć i czołem !!:-)
Wciąż  wspominamy sylwester i przywitanie Nowego Roku, więc myślę, że nie za późno na kolejne podsumowania:-)  Przyszedł czas na muzyczne podsumowanie 2012 roku! Co najbardziej utkwiło nam w pamięci z tych dwunastu miesięcy? A może są jeszcze takie piosenki, które  dalej brzmią w uszach? Na pewno wielu z Was widziało montaż zagranicznych hitów minionych 366 dni.



Po obejrzeniu tego uzmysłowiłam sobie, że przecież to nie dalekie dzieje, kiedy np. "Somebody that I used to know" rozbrzmiewało w radiach i kanałach muzycznych :) Choć teraz przypomniało mi się , że to jakoś było przed całym zamieszaniem Euro2012 :D

Jeśli w tym zbiorze utworów nasze ucho nie rozpoznaje wszystkich melodii, filmik pomaga przypomnieć kto był wówczas na topie. Rihanna i Katy Perry po raz 3 a może nawet i 4 utrzymały się z wielkimi hitami. O sobie nie dała zapomnieć również Adele i Bruno Mars. Natomiast rok 2012 zdecydowanie pożegnał triumfującą w poprzednich latach Lady Gage.

Na pewno udany rok może, uznać Ellie Goulding, która podbiła serca milionów ludzi i myślę, że jeszcze trochę nam uprzyjemni życie:) Na pewno Jej tego życzę :) Kolejnym odkryciem tego roku zdecydowanie była też Carly Rae Jepsen i jej hit "Call me maybe". Zgrzeszyłabym  jak bym nie wspomniała o hicie, który pobił wszelkie rekordy! Nazwa na pozór może być bardzo polska, ale niech to nas nie zmyli. PSY i jego hit  "Gangam style" to ponad miliardowa liczba wyświetleń na youtube.com 

Jaki będzie ten rok? Kto powróci, być może ze zdwojną siłą? Kto utrzyma się i wzmocni swoją pozycję? Jakieś typy? Wszystko roztrzygnie się już niedługo bo w przeciągu 365dni ;D Czekam na Wasze opinie :)

Pozdrawiam :*

czwartek, 3 stycznia 2013

2012?

Cześć kochani::*
Nastał nowy rok 2013. Hucznie bądź mniej, świętowaliśmy jego nadejście. Czy tak całkiem z niechęcią żegnamy ubiegły miniony rok? No właśnie, jaki on był ?:) Chyba jeszcze nie jest późno na podsumowania :)


Na pewno był krótki, minął bardzo szybko:) Jeszcze na początku 2012 roku byłam licealistką a dokładniej maturzystką, a dziś już studentką. Podsumowując myślę, że miniony rok mogę doczepić do udanych.  

2012 to:




Styczeń ! Wspaniały sylwester, studniówka (tak bardzo wyczekiwana) i WOŚP !



Miejsca, które miały ogromny wpływ na moje życie.







Muzyczne przygody - pozwoliły, zdobyć nowe doświadczenie, sprawdzić się i poznać niesamowitych ludzi!



18-stki - gdzie jeszcze nie czułam się taka stara!:D





 

Trudy- te przed maturalne i już tedotyczącyce studiów






Pożegnania- klasowe, szkolne, muzyczne i pożegnanie wieku - naście





Najdłuższe wakacje.




 Powiększenie rodziny!:)

Pomimo, ciężkich chwil i stresu wynikającego z podjęcia ważnych dla mnie decyzji. To myślę, że to był dobry rok:) 
Zdałam maturę, jedną lepiej, drugą gorzej , dostałam się na studia, spełniło się moje największe marzenie a zarazem życzenie urodzinowe, poznałam wspaniałych ludzi, doświadczyłam wielu cudownych chwil, dni i tygodni pełnych uśmiechu i szczęścia:) Spędziłam ten czas z moimi najbliższymi i najcudowniejszymi wariatami na świecie! Za co im bardzo dziękuję, że byli, są i mam nadzieję , że będą!

Eh. Aż ciężko to pojąć, że tak dużo się wydarzyło w tym roku !O.o 
Ile zmian ile wydarzeń !:D

A Wy swój miniony rok zaliczacie do udanych?:)

Buziaki :*