środa, 27 czerwca 2012

Koncert

Hej Kochani:)
Miałam wczoraj napisać ale niestety dzień mnie przerósł. Z minuty na minutę plany się zmieniały, szczerze nawet nie było czasu na jedzenie. Wczorajszy dzień zaczęłam od załatwiania spraw jeszcze na studia (ale niestety wczoraj wszystko płatało figle) wszędzie trafiałam na karteczkę NIECZYNNE !

Moję życie znów wskoczyło na wysokie obroty. Szczerze? Chyba się z tego cieszę, skupiam się na tym co mam zrobić w obecnej chwili, nie zamartwiam się co było kiedyś tylko staram się aby kolejny dzień był tylko lepszy. Wyciskam wszystkie soki z 24h doby:) Tym samym wczoraj po pierwszej próbie z nowym instruktorem zostałam porwana na koncert Kamila Bednarka. :)

Muzyki reggae słucham już od kilku lat myślę, że to było jakoś w drugiej klasie gimnazjum, kiedy dzięki mojej siostrze pierwszy raz usłyszałam Mesajah- Każdego dnia i kilka utworów Jamal. Przyznaje się bez bicia o Kamilu i jego zespole dowiedziałam się z programu MAM TALENT. Od tego momentu rozpoczął się "szał na Bednarka", co raz częściej można było go zobaczyć w telewizji. Jednak myślę, że swoje prawdziwe oblicze pokazał w Bitwie na Głosy. Bardzo byłam ciekawa jakie są jego koncerty i tak się trafiło,że wczoraj mogłam się przekonać na własnej skórze.

Nie jestem jego jakąś zagorzałą fanką no ale mam kilka ulubionych piosenek jego autorstwa. Choć myślę, że po wczorajszym koncercie liczba piosenek może się zwiększyć:)
Wrażenia po wczorajszym jego występie mam na prawdę bardzo dobre. Myślę, że Kamil jest osobą stworzoną do sceny i muzyki reggae. O głosie nie muszę mówić, że ma niepowtarzalny. Chyba każdy wie, że oprócz głosu czy talentu trzeba mieć osobowość i to coś co przyciąga ludzi. Zdecydowanie on to ma! Człowiek o niesamowicie dużych pokładach pozytywnej energii wchodzi na scenę i wręcz tą energią eksploduje! Potrafi zachęcić ludzi do wspólnej zabawy, każdy podrygiwał w miejscu na swój sposób:) Z tego co zauważyłam Kamil jest osobą świadomą siły przekazu słów i to bym nazwała jego tajną bronią. Na scenie widziałam człowieka, który wie po co tam stoi  i w dodatku to wszystko sprawia mu niesamowitą radość.





Jeśli mogę ocenić ten koncert w jakiejś skali, oceniam go na ocenę celującą :) 6/6   Na prawdę polecam koncert KAMILA BEDNARKA. Dla fanów muzyki reggae to idealne miejsce a dla tych co nie do końca czują te klimaty myślę, że ciekawe doświadczenie i spędzenie na prawdę bardzo miło jednej godzinki w swoim życiu:)

Kto z Was był na wczorajszym koncercie?:) Jak wrażenia?:) Jaką byście przyznali ocenę ?;)


Pozdrawiam :**

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Facebook

Witajcie :)
Dużo czasu mnie nie było ale przez ten czas na pewno nie próżnowałam :D Poukładałam kilka spraw, poczyniłam kroki w szukaniu pracy, rozpoczęłam nowe projekty muzyczne a teraz z lekkim stresikiem czekam na wyniki matur. Nie jestem wymagającą osobą wystarczy mi tyle abym się dostała na te wymarzone studia:)

Kochani dzisiejszy wpis trochę taki organizacyjno- informacyjny:)

Powstał tak zwany "fan page" moje bloga. Nie powstał on dlatego, że czuję się jakaś dobra w pisaniu, czy chcę  być jakąś wyrocznią. Za kogoś takiego się nie uważam. Piszę bo lubię, próbuję poruszać tematy,które mnie zaciekawiły i chciałabym poznać opinię moich czytelników. Powstało to w celu nie denerwowania i nie zapychania facebooka dla moich znajomych moimi nowymi wpisami na blogu. Postanowiłam trochę to odgrodzić co dotyczy bloga a co dotyczy bezpośrednio mnie i moich znajomych :)



Także kochani :) Jeśli lubicie zaglądać i czytać mojego bloga i chcecie być informowani o nowościach w tym miejscu zapraszam do polubienia wtyczki facebook, która znajduje się w lewej części bloga :)

Pozdrawiam i do usłyszenia jutro bo dzisiaj już nie mam nerwów do mojego kochanego sprzętu, który płata mi figle...
Buziaki:*

czwartek, 14 czerwca 2012

Jedzie pociąg z daleka...

Cześć kochani:*
Trochę czasu mnie nie było. W tym czasie wzięłam udział w Ogólnopolskim Konkursie Wokalnym "Jedzie pociąg z daleka" i tak na prawdę temu poświęcę tę notkę:) Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości i sprostować co nie co :) Nie zdobyłam żadnego miejsca:)

Pomimo tego został przeprowadzony ze mną i z koleżanką Ulą wywiad do Dziennika Elbląskiego. Co prawda krótki ale to miłe, gdy dla kogoś jest się ciekawą osobą na tyle aby podejść i chwilę porozmawiać. 

Będę się cieszyć jeśli zdobędę dobre miejsce, ale najważniejsza jest przygoda i samo uczestnictwo w tej imprezie — mówi Karolina Kilian, 18-letnia pasłęczanka, która przyjechała do Elbląga, by wziąć udział w konkursie wokalnym "Jedzie pociąg z daleka". Tak jak ona sądził chyba każdy z blisko 70 uczestników tej imprezy.




Rozśpiewanych pasażerów nie brakowało

... Konkurs piosenek Ryszarda Rynkowskiego
Autor: Ryszard Biel
Karolinę Kilian spotkaliśmy na korytarzu Centrum Spotkań Europejskich "Światowid", gdy razem z koleżanką, 14-letnią Urszulą Spychalską, przygotowywała się do muzycznej imprezy. 
Ula miała wystąpić za 30 minut i czas ten poświęciła... na śpiewanie utworu "Za młodzi, za starzy".
— Tę piosenkę Ryszarda Rynkowskiego zaprezentuję w trakcie przesłuchania — tłumaczyła pasłęczanka.


Obie dziewczyny, choć bardzo młode, mają już spore doświadczenia muzyczne. Chodzą na zajęcia do Pasłęckiego Ośrodka Kultury i brały udział w wielu imprezach muzycznych. Karolina śpiewać zaczęła, gdy miała sześć lat, bogate są też doświadczenia muzyczne Urszuli.
— Od trzech śpiewam w chórze istniejącym przy kościele pw. św. Bartłomieja w Pasłęku — mówi czternastolatka.


Obie dziewczyny są bardzo skromne. Choć, jak przyznają, marzą po cichu o jednym z trzech głównych miejsc, to przecież "konkurencja jest bardzo duża".
Pomimo tego, że nie zdobyłam żadnego miejsca jestem bardzo zadowolona:)) To co miałam zrobić, zrobiłam, błędy poprawione, może i to jest plan minimum i mogłam jeszcze coś zrobić ale nie ma co narzekać :) Trochę przykre było, że na konkursie o randze ogólnopolskiej  panowie od sprzętu troszeczkę nawalali no ale trzeba sobie radzić w każdych warunkach i to na pewno jest w pewnym sensie dla mnie lekcja:)


Zamiast nagród rzeczowych i miejscu na podium, zdobyłam coś więcej:). Ten wywiad na prawdę miła niespodzianka i miła reakcja ludzi po występie, którzy podchodzili i gratulowali mi dobrego występu ale także reakcja osób, które po przeczytaniu wywiadu również kierowały do mnie miłe słowa:) Jeśli chodzi o werdykt jury, bym się nie zgodziła w 100% w każdej kategorii  ale to po prostu kwestia gustu a "o gustach się nie dyskutuje". Już na koniec mam dla Was filmik z mojego występu oraz kilka zdjęć :)






P.S Drogie Panie w Housie niezwykłe przeceny :) Ja już się zaopatrzyłam w kilka rzeczy na prawdę warto podskoczyć:)


Pa! :) Pozdrawiam:* 

czwartek, 7 czerwca 2012

"Drugi raz"

Dobry wieczór:)
Dzisiaj nie będę pisać o moich dziwnych rozmyślaniach. Notka dzisiaj bardzo muzyczna:)

Podzielę się z Wami kolejną płytą, którą trochę późno odkryłam ale jak najbardziej jest warta polecenia:) Płyta została wydana w listopadzie ubiegłego roku, nosi tytuł "Drugi raz". Teraz można w radio usłyszeć kolejny promowany utwór Kasi Wilk o tytule "Po prostu". Szczerze to on przykuł moją uwagę ale znalazłam również inne perełki na tej płycie. Posłuchajcie sami może coś wybierzecie dla siebie :)



Dla mnie najbardziej do ucha wpadły dwie piosenki "Ktoś na ziemi" i "Być może". Piękne słowa i muzyka stworzyły pewien klimat, który najbardziej mi się spodobał:) Kasia Wilk to kobieta o niezwykłym mocnym głosie, która zawsze potrafi zachwycić co np. pokazała z Bitwie na głosy śpiewając piosenkę z drużyną Meza "Ważne".  Piosenka "Po prostu" przykuła moją uwagę przez muzykę słowa też są ładne jednak dla mnie słowa to taka kopia piosenki "O niebo lepiej" Mietka Szcześniaka . Porównajcie sami piosenki:)




Co wybraliście dla siebie?:)
Pozdrawiam :* Dobranoc;*
 

 

wtorek, 5 czerwca 2012

Głuchy świat

Hej:)
Dzisiaj opowiem o czymś co się krząta w mojej głowie:)

Każdy ma taki okres w życiu, w którym w pewien sposób robi rachunek sumienia. Podsumowuje swoje klęski i zwycięskie bitwy. Zastanawia się nad dalszą drogą i krokami, które powinien poczynić. Ludzie całe życie gonią za szczęściem. Chodź każdy jest świadomy, że "w życiu piękne są tylko chwile". Tak wielu z nas oczekuje od życia czegoś wielkiego.  Nie, w żaden sposób tego nie potępiam. Życie po to jest aby zdziałać jak najwięcej. Natomiast, któż z nas cieszy się z małych rzeczy? Kiedy otrzymasz więcej szczęścia? Z jednej małej rzeczy i np potem z czegoś ogromnego? Czy może właśnie z przykładowych pięciu małych sukcesów, które umożliwiły Ci zdobycie wielkiego sukcesu?

Dla mnie muzyka i dźwięki są takim szczęściem, które mogę dawkować w różnych ilościach. Gdy mam gorszy humor dawkuje jej trochę więcej. Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek jak by to było gdybyś nie mógł słyszeć? Dla lepszego efektu zamknij oczy i na chwilę posłuchaj co się dzieje wokół Ciebie. Co słyszysz? Możliwe,że właśnie teraz słyszysz deszcz stukający o szybę, latającą muchę, odgłosy dobiegające z telewizora, kroki domowników, lodówkę w kuchni, a może ruch uliczny słyszany za oknem czy też muzykę dobiegającą z głośników. A teraz pomyśl jak by to było jakby Ci, tak nagle to wszystko zabrano? Byś słyszał jedną wielką ciszę. Czyżbyś się nie czuł zagubiony? Czy by nie brakowało czegoś? 

Teraz pomyśl o swoich marzeniach. Jeśli chciałbyś/chciałabyś być muzykiem, tancerzem to wiesz, że bez słuchu ani rusz. Jeśli chcesz być dziennikarzem, nauczycielem czy kimkolwiek innym wiesz, że słysząc co inni do Ciebie mówią, co "mówi" do Ciebie świat bardzo ułatwia drogę do spełnienia marzeń. Ale czy świat i spełnienie marzeń jest niemożliwe bez np słuchu. JAK NAJBARDZIEJ JEST MOŻLIWE . Tylko wymaga większej pracy i zaparcia.  Niezwykle do myślenia dała mi pewna historia pewnej dziewczyny, która od urodzenia nie słyszy a mimo wszystko spełnia swoje marzenia i śpiewa i bardzo dobrze jej to idzie. Na prawdę podziwiam Ją za taką siłę.

Ile razy w życiu powiedziałeś sobie "Nie, nie dam rady, więc po co cokolwiek próbować"? Teraz pomyśl sobie dostałeś tak wiele rzeczy, czyż  nie dostałeś "pakietu ułatwień" ? O ile łatwiej uda Ci się zdobyć to o czym marzysz czego pragniesz. Wystarczy tylko chcieć i trochę popracować. Wybór należy do Ciebie:)

Na pewno tym wpisem nie chcę nikogo umoralniać. Chciałam podzielić się z Wami moimi przemyśleniami i obudzić w Was motywacje do pracy. We mnie się ona obudziła i nie zamierzam zmarnować tej szansy, którą dostałam:)



Trzymajcie się ciepło;*

poniedziałek, 4 czerwca 2012

LEDNICA 2012

Cześć Kochani:)
W tym roku udało mi się ponownie pojechać na Pole Lednickie. Trochę obaw było, gdyż pogoda zapowiadała się paskudna i tak było aż do 19. Na zmianę ulewa, wiatr i słońce. Człowiek się ubierał i rozbierał. Męczące to było jednak na szczęście już właśnie od 19 nie padało i mogliśmy spokojnie brać udział we wszystkich nabożeństwach i zabawach :)

Temat przewodni Lednicy 2012 to "Miłość Cię znajdzie" :D i oto piosenka, która powstała na potrzeby tegorocznego spotkania.


Drugi filmik pokazuje jak 100tys. osób razem się bawi i tańczy :)


Wiadomo jak coś przeżywamy pierwszy raz jest najlepsze bądź najgorsze. Zawsze emocję są największe. Dla mnie pierwszy wyjazd był najlepszy możliwe, że to wynikało również z pięknej pogody. Następne dwa razy to pogoda "pod chmurką". No ale nie poddaliśmy się :) i tym razem wariowaliśmy do północy. Następnie ruszyliśmy do kolejki ustawiającej się na przejście pod bramę. 
Nasz cel został wykonany około 1.30








Jednak hitem tego wyjazdu była inna piosenka , puścił nam ksiądz jako kołysankę na dobranoc. Wyobraźcie sobie na zegarku 2:06 ciemno, całkowita cisza w autobusie wszyscy układają się do spania a tu nagle :



 Ktoś z Was był kiedyś na Lednicy?:) Jakie wrażenia?:D
Pozdrowienia;*