środa, 14 maja 2014

Podróż w czasie.

Tak bardzo upodobałam sobie noc, że jest to idealny czas do planowania,  marzenia, uczenia, realizacji marzeń do rozmyślania. Lubię noc, wówczas świat zwalnia, nie odczuwasz tego tępa, tego uciekającego czasu. Masz wrażenie, że jesteś panem czasu, że z wszystkim zdążysz.  
Lecz najpiękniej w nocy brzmi muzyka. Odsłuchane po "milion" razy utwory nabierają nowego, niepowtarzalnego charakteru. Budzi się magia...
Mamy wiele rzeczy do utrwalenia, przekazywania tradycji, słów, teorii czy spisywania historii. Papier a w XXI wieku pliki tekstowe, możemy zapisać na nich co tylko chcemy. Jednak czy kiedykolwiek postrzegaliście w ten sposób muzykę? Sądzę że muzyka jest najsilniejszym "przekaźnikiem". Wcale mnie nie dziwi kiedy starsi ludzie, chorzy na różne schorzenia związane z pamięcią, wzrastają w zdrowiu pod czas terapii muzycznych. Jednak czy w codziennym życiu to nie my jesteśmy tymi chorymi, potrzebującymi terapii by pamiętać o tym kim jesteśmy, jak "mamy na imię"? W muzyce nie ma żadnej ściemy, jesteś sobą z wulkanem wspomnień, z samym prawdziwym sobą.  Muzyka , jej magia budzi wszelkie wspomnienia , nie tylko te co chcemy . Przywołuje obrazy, smak, zapach,  nastrój , emocje, uczucia i miejsca. Jest to podróż w czasie. 

Nie będę Ci sugerowała żadnej muzyki, zastanów się co słuchałeś lub kogo rok temu, dwa czy może jeszcze dawniej. Przenieś się w czasie. Masz na to odwagę? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz