Już wróciłam do swojej kochanej mieścinki:) Mała ale jakże urocza. Nie ma co ukrywać : wszędzie dobrze ale w domu najlepiej:)
Jeden z czytelników napisał w komentarzu, że jego ulubionym miejscem w Toruniu jest starówka i okolice Wisły.
Drogi czytelniku w 100% z Tobą się zgadzam. Starówka jest cudowna, wręcz dla mnie doskonała. Polecam spędzić czas na niej również w nocy. Chyba nawet nie skłamię jeśli powiem, że nocą jest jeszcze piękniejsze. To miejsce żyje 24h na dobę :)
Okolice brzegu Wisły również są przytulnym miejscem. Bardziej intymnym. Widok zakochanych par to nic nowego w tym punkcie miasta. Również dobrym pomysłem było utworzenie na barkach pubów/ restauracji. Spokojnie można oglądnąć mecz, wypić ze znajomymi piwo i porozmawiać.
Oprócz tych miejsc co poleciła czytelniczka dorzuciła bym :) club lizardking (ciekawy klimat i bardzo często muzyka na żywo) i dom taniej książki ( już Wam niedługo pokaże co nabyłam w bardzo niskiej cenie) .
Taki mały skrót tego co było w Toruniu:) Dzisiaj próby i wypad uwaga na... RYBY!!!! :D hahah tak wiem cóż za emocje :D jednakże jak jest branie to się dzieję :D Mój pierwszy wypad na ryby uważam za udany :P A teraz piosenka która towarzyszyła nam w podróży na łowy.
Dża dża dżambodżeta kupię sobie i będzie heca !!!!!! :D:D:D
Jaką najbardziej muzykę lubicie słuchać w samochodzie?:)
Dobrej nocki ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz