Noc sylwestrowa już za nami i przywitaliśmy 2012 rok. Rok nowych oczekiwań i rok nowych doświadczeń. Co przyniesie dokładnie tego nikt nie wie.Może to będzie rok początku albo jakiegoś zakończenia. Na pewno życzę Wam moi czytelnicy aby ten nowy rok był lepszy od pozostałych:)
Jednakże chciałam dzisiaj poruszyć troszeczkę inny temat lecz bardzo zbliżony do nowego roku:D
Jak żyjecie po SYLWESTRZE?:D
Preferujecie domówki, masowe imprezy (koncerty na powietrzu), bale?
Ja akurat lubię bardziej domówki, gdyż ze swoimi znajomymi najlepiej się bawię. Jednak w tym roku wyszło tak, że wraz ze znajomymi bawiłam się na "balu". Sala przyozdobiona, orkiestra weselna, ludzie elegancko ubrani. Szczerze wybawiłam się za wszystkie czasy. Atmosfera i ludzie super , jak na dobrym polskim weselu:)
Nogi chyba jeszcze przez kilka dni będą bolec :)
Jeśli chodzi o muzykę na sylwestra to przy czym się najlepiej bawicie?:) Disco polo? Muzyka klubowa? Czy może największe hity minionego roku?:)
Jak dla mnie to disco polo to najbezpieczniejsze rozwiązanie. "Nikt" nie słucha a wszyscy się bawią :) Chociaż szczerze powiem, że miło też jest się bawić przy klubowych brzmieniach:) W tej kategorii w minionym roku najbardziej królowała Jennifer Lopez piosenkami "Papi" czy też "On the floor".
Również zauważyłam, że chyba przyszła moda na maski i gadżety karnawałowe:) Na wielu zdjęciach sylwestrowych można było to zauważyć. My również otrzymaliśmy takie gadżety jak peruki, maski, trąbki, czapki. Jak dla mnie to świetny pomysł:) Coś zabawnego :) Najbardziej chyba się to podoba ludziom troszeczkę starszym. Są wtedy w świetnym humorze :):):)
Kochani, trzymajcie się cieplutko :*
Śliczna sukienka :) Szczęśliwego roku 2012r :)
OdpowiedzUsuń