Pierwsze koty za płoty . Pierwszy koncert już za nami. Oj działo się, nie działający sprzęt, zmiana godziny naszego występu ale na szczęście się udało. Wyszliśmy:) Zaśpiewałyśmy, zagraliśmy :D
Wiadomo czujemy pewien nie dosyt, ze swojej strony chcielibyśmy dać jeszcze więcej. Ale to było miłe, widzieć Wasze uśmiechnięte twarze i to, że pożegnaliście nas gromkimi brawami. Przez to wiemy,że możemy z naszą pracą iść dalej. Nie staniemy w miejscu , będziemy działać dalej, ruszamy z powiększeniem repertuaru i rozbudowaniem zespołu.
Z chęcią do zespołu przyjmiemy BASISTĘ , PERKUSISTĘ, ale również inne instrumenty.
Jeśli umiesz na czymś grać i chciałbyś się do nas przyłączyć napisz kilian5karolina@gmail.com w tytule wpisz INSTRUMENT .
Bardzo miłe było to że w niektórych sercach obudziliśmy starą miłość do muzyki. Pewien Pan podszedł do nas i zaczął opowiadać swoją historię, był kiedyś basistą. Niestety w wyniku wypadku stracił pamięć i mało co pamięta z grania lecz pracuje nad tym by sobie przypomnieć. Jednak, że gdy zobaczył gitarę wziął od nas i zaczął grać białego misia ^^ To było uroczę. Bardzo lubię w takich wyjazdach takie sytuacje :)
A jak Wam mija weekend ?:)
Pozdrawiam gorąco ;**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz