czwartek, 8 września 2011

wywrót

Dobry wieczór kochani. 
Nastał wrzesień. Czy już wdrożyliście się w obowiązki szkolne? Czas edukacji. Zaczęłam klasę maturalną i powiem Wam, że liczba godzin lekcyjnych bywa mylna, że będzie łatwo. Od początku ogromne wymagania i szybkie tępo pracy. Zaraz się zabieram za przeglądanie tematów maturalny. Choć z wyborem może być ciężko. Mam nadzieję, że znajdzie się taki temat który jak to moja polonistka mówi "będę czuć" :) Do zrobienia jeszcze na jutro zostało przygotowanie ślubowania, ostatnie obowiązki z pełnienia funkcji.
Oprócz tego wkroczyłam w nowy etap w życiu. Kolejna nasta wiosna za mną. Przyszedł czas odpowiedzialności, rozsądności i podejmowania co raz trudniejszych decyzji. Nikt za mnie niczego nie zrobi, nikt mnie nie zaprowadzi za rękę. Życie na własne ryzyko. 

Wczoraj miałam dostać moje najkochańsze kwiatki jednakże w moim miasteczku są one niedostępne. Mowa o frezjach. Może piękne nie są, ale za to cudownie pachnął. Jednak z okazji wkroczenia w dorosłość otrzymałam piękne różowe róże :):) W dodatku pachnął swym naturalnym zapachem co zdarza się bardzo rzadko:)



Urodzinowy bukiet i część kartek które dostałam od moich znajomych i przyjaciół. Na bardzo długo zachowam te kartki i to co w nich zapisane. Dziękuję bardzo za te wszystkie słowa :)

Dzisiaj notka niezbyt muzyczna ale potrzebowałam takie "wypisania się" :)
Pomimo tego na koniec małe muzyczne co nie co:)



Warto w tej piosence wytrwać do refrenu:) polecam:)

Dobranoc :*
 

1 komentarz:

  1. Z samą maturą nie jest tak źle jak z tym zrytym wosem :(
    Od kiedy, kijanus, słuchasz takiego rocka? :D Miłe zaskoczenie z Luxtorpedą ;D

    OdpowiedzUsuń