czwartek, 5 kwietnia 2012

26 lat :D

Dzień dobry wieczór!!!:D
Ostatnie dwa dni były nieźle zakręcone ! :) Wczoraj miałam przyjemność spędzić godzinkę z baaardzo młodymi ludźmi (mieli 4-5 lat) bardzo ciekawe doświadczenie zająć się sporą, ruchliwą gromadką :D. Oczy trzeba mieć wokół głowy. Rozśmieszyło mnie kiedy przyszłyśmy do przedszkola i po 5 minutach od naszego wejścia grupka dziewczynek i chłopców na raz wołało "proszę pani a ja to..." , "a proszę pani..." . Śmieszne było nazywanie mnie "panią" a tym bardziej ich tępo zadawania pytań i podsuwania pomysłów było szalenie szybkie. Nie wiedziałam kogo mam słuchać:D

A dzisiaj nastał dzień 26 rocznicy ślubu moich rodziców. Cały dzień pochłoneły przygotowania :) wpierw zakupy a później przyglądałam się robieniu prezentu dla naszych jubilatów. ;D Oto co między innymi powędrowało do moich rodziców:



 



Jest to wyrób ręczny. Zrobiony przez moja sąsiadkę. Może tutaj na zdjęciach nie widać ale książka jest owinięta w folię :) Jeśli również byście chcieli sprezentować komuś takie cudo na prawdę polecam. Jest możliwość uzgodnienia dekoracji, stylu, wierszyków. Książka może być na każdą okazję , również może zawierać zdjęcia.
Jeśli jesteście zainteresowani to odsyłam do:)
Moniki Stąpór
e-mail : slodkamoniaa@wp.pl
gg- 12415221

Moi rodzice bardziej byli zachwyceni tą książką niż kompletem filiżanek :D na prawdę prezent robi wrażenie :)

W nagrodę za pamięć i małe upominki rodzice nas uraczyli lapką szampana i "możliwością" przygotowania małej słodkości :D Pewnie Kocur jak to zobaczy przeżegna się nogą za moją amatorszczyznę ale mam nadzieję, że na zawał nie zejdzie :)







Taki mały akcent miłosny i z truskawki prawie powstało serduszko :) Deser na prawdę szybki do zrobienia ale za to przesłodki nawet nie dotrwałam do połowy :D












Dzisiaj tak mało muzycznie. Jutro za to dzień bardzo muzyczny :) Ponowne nagrywanie :)

Dobranoc;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz