Za oknem niestety piękny czas się na jakiś czas skończył. Jak to mówią "w marcu jak w garncu" . Jednak, nie ukrywam, że +17 stopni rozochociło nie tylko mnie, by założyć lżejszą kurtkę i buty, by odszukać przeciwsłoneczne okulary , by częściej wyjść na świeże powietrze. A tu bach i chłodne, mroźno zimowe dni powróciły. Jednak postanowiłam je odstraszyć niezwykle, pogodnym i ciepłym wpisem ! :)
Moje żonkile, które upolowałam wraz z pierwszymi promykami słońca.:D
Już wczoraj widziałam pierwsze przebiśniegi, więc taki widok już niedługo!:)
W raz z ponownym przebudzeniem się przyrody, czas obudzić swoje ciało! :)
Marzec to dzień kobiet! :) W moim pokoju zawitała wiosna !
Czas wyciągnąć najmocniejszy kaliber!
Pozdrawiam!:*
ooooooooooooooooooo Grechuta :D
OdpowiedzUsuń