piątek, 2 grudnia 2011

KOMEDIA BARDZO ROMANTYCZNA

Witam Was kochani :)
Własnie jestem po nalocie dwòch takich uroczych głodomorkòw, ktòrych bardzo pozdrawiam jeśli to czytają :) Co raz bliżej święta co o tym fakcie przypomina nam wszystko: reklamy, ozdoby w sklepach, radio poprostu na każdym kroku coś na nas czycha. Zaczeliście już zakupy świąteczne? Myślę że to jest odpowiedni czas aby się nad tym intensywnie zastanowić. Zawsze miałam do siebie pretensje, że na ostatnią godzinę z tym zwlekam, więc jako "postanowienie noworoczne" wybrałam zmotywowanie się do wcześniejszych zakupòw i tak już widać efekty, dwa prezenty już wymyślone w trakcie tworzenia:)

Aby wprawić się w świąteczny klimat wybrałam się do kina na "Listy do M." Troszkę bałam się,że to będzie pewnie znów słaba polska komedia romantyczna i w dodatku przereklamowana. 

Jednak miło byłam zaskoczona. Lubię tak gdy coś mnie mile zaskoczy:)
Film jest pełen śmiesznych dialogów, scen. Role wyśmienicie dorane do aktoròw i to sama plejada gwiazd. Chyba pierwsza polska komedia ktòra nie jest naszpikowana nagością i przekleństwami a śmieszy aż do łez. Są rówież wątki do wzruszeń. Bardzo Wam polecam ten film, lekki a jakże zaskakujący w zakończeniu. Uważam, że warto wydać te naście złotych i spedzić miło prawie dwie godzinki. Jest to film, którym Polska jak najbardziej powinnw się chwalić:)

Czy byliście na tym filmie? Jeśli tak, to co o nim sądzicie?
:)


3 komentarze:

  1. Tak, byłam na filmie.
    Także byłam pozytywnie zaskoczona. Drugi polski film od kilkunastu lat, który byłabym skłonna polecić. Pierwszy to oczywiście Sala Samobójców.
    Powracając do Listów do M.: Śmiałam się, raz mi łza uciekła, więc to jest moja najlepsza recenzja.
    Moja ocena: 7/10

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje za pozdrowienia kwiatuszku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie widziałam ale mam zamiar obejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń