niedziela, 11 marca 2012

Rzeczy do zrobienia.

Dzień dobry :)
Bardzo się ciesze, że ten tydzień dobiega do końca. Natłok spraw momentami robił mi czystkę w głowie i zapominałam jak się nazywam;) Sprawdziany i prace klasowe pozaliczane. Jedne lepiej drugie gorzej jak to w życiu bywa. Piątkowe spotkanie z ludźmi z Częstochowy jak najbardziej udane :) Może nas trochę mało było ale to nie zmieniało faktu, że było bardzo wesoło i z przygodami.  Przygody z tramwajami ( które przyjeżdzały kilka minut przed czasem), poszukiwania siebie nawzajem i wiele innych:) No i nadeszła sobota i przygotowania do  przyjęcia niespodzianki dla brata bliźniaka, które pochłoneły mi cały dzień ale było warto :D  W tym miejscu najlepiej pasuje taki komentarz. " Tort X zł , przygotowanie przyjecia Y zł - mina Bułczyszyna niczego się niespodziewającego BEZCENNE ! :D:D"



No ale weekend dobiega ku końcowi, więc należy zejść na ziemię . Tak więc W KOŃCU kończę pracę z polskiego. Tak, nie miałam motywacji żeby się za to wziąć ale nadszedł ten dzień kiedy to skończe ;P Ps. na jutro muszę oddać konspekt , stąd moja motywacja :D I tak dla lepszych efektów pracy z głośników lecą utwory Perfectu i właśnie skończyłam picie kakao. Takie małe wzmocnienie przed wysiłkiem umysłowym. :D

Najbardziej mnie rozbawił pewien wers tekstu piosenki " Masz tyle rzeczy do zrobienia w życiu swym, więc nie odkładaj niczego na potem " :D Mam nadzieję , że już nie odłożę tej matury na potem :D
Trzymając się tego tematu robienia dzisiaj i nie odkładania na potem  piosenka bardzo motywująca do pracy:


Miłego słuchania :)

Dzisiaj wieczorem wyniki "Starcia cowerów" i nowa runda :D
Pozdrawiam :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz