"Czy pomożesz mi?"

Dobry wieczór :) To znowu ja :)
Dzisiaj na informatyce szperając tak sobie w internecie znalazłam cudowną piosenkę, która sprawia, że człowiek na chwilę  zaczyna się nad wszystkim zastanawiać. Momentami moje ciało przechodziły ciarki spowodowane wspaniałym głosem i całym charakterem piosenki :) Już Was więcej nie trzymam w niepewności i opowiadam cóż to za muzyka spowodowała u mnie takie doznania:)

 Piosenka opowiada o dziewczynie, która korzystała z życia. Próbowała wiele rzeczy: narkotyki, alkohol, seks. Nie myślała, że kiedyś znajdzie się na dnie. Jednak do tego doszło. Myślała, że młodość będzie wieczna, że ten styl życia może być codziennością. Wtedy przyszedł czas w jej życiu kiedy zrozumiała, że nie tędy droga. Rozmyślała nad tym jak żyje, była pewna, że już nie ma szans by było normalnie, czuła sie przekreślona. Budzą się w niej wyrzuty sumienia. Jednak również też narodziła się nadzieja, która pozwoliła uwierzyć w ludzi i jak dalej wymienia w miłość.  Czuje, że dzięki tym aspektom może zacząć nowe życie tylko potrzebuje ich pomocy. Można nawet stwierdzić, że błaga o tą pomoc słowami" Czy pomożesz mi?"  Przychodzi również czas w jej życiu, że zrozumiała swój cel i miejsce na świecie. Wie, że chce żyć inaczej i może temu podołać. Zwraca sie do Boga z prośbą o pomoc i o akceptacje własnej siebie ale zapewne również akceptacji ze strony innych ludzi. Ma nadzieje, że jeszcze kiedyś z tego niepotrzebnego "śmiecia" może stać się osobą szanowaną. Dziewczyna jest świadoma, to nie będzie łatwe zadanie. Będą cięższe i łatwiejsze dni ale obrała sobie cel i wie, że z przyjaciółmi może go osiągnąć.
Dynamiczność muzyki i zmiany jakie w niej zachodzą sprawiają, że bardzo wyczuwalna jest atmosfera i uczucia które przepełniają dziewczynę.

Mnie ta muzyka wypełniła różnymi uczuciami i wywarła na mnie ogromne wrażenie. Zapraszam do posłuchania i czekam na Wasze opinie. Co na temat tej piosenki sądzicie? Jakie uczucia Wam towarzyszyły pod czas słuchania ?

Miłego wieczoru :*